Wywiad z Danielem Szkarupskim z Konfederacji – zwycięzcą sondy czytelników #Lompy!

Wstęp

Szanowni czytelnicy, kilka dni temu przeprowadziliśmy wśród Was sondę wyborczą. Wszystkie komitety startowały u nas na takich samych zasadach, w kolejności wylosowanej przez PKW. Ponadto, każdy z Was mógł na takich samych zasadach oddać swój głos na dowolny komitet.

Sonda znalazła się na niezależnej od nas platformie internetowej.

Trzykrotnie przypominaliśmy Wam o tym, że możecie zagłosować na kogo chcecie. Każdy kto chciał zagłosował. Na starcie określiliśmy koniec sondy.

Dołożyliśmy wszelkich starań w zakresie bezstronności redakcji- nasza sonda przeprowadzona została w najbardziej uczciwy i równy sposób. To Wy wybraliście.

69% z Was wybrało komitet nr 1 .

Konfederacja Korwin Liroy Braun Narodowcy.

My zaś cieszymy się, że wygrała demokracja.

Tak więc, zgodnie z umową opublikujemy wywiad z kandydatem komitetu, którego 69% z Was wybrało w naszym sondażu. Prezentujemy wywiad z Danielem Szkarupskim z Konfederacji!

1. Czy mógłby Pan przedstawić się czytelnikom i powiedzieć coś o sobie?

Nazywam się Daniel Szkarupski. Urodziłem się w Legnicy na dolnym śląsku. Do Opola przeniosłem się na studia magisterskie. Ukończyłem filologię angielską specjalizacja nauczycielska. Po ukończeniu studiów magisterskich postanowiłem zostać w Opolu i działać społecznie i politycznie dla tego regionu.

2. Co według Pana sprawiło, że ponad 2/3 czytelników #Lompy biorących udział w sondzie postanowiło oddać głos na Konfederację?

Myślę, że Konfederacja jako nowy projekt spoza układu okrągłostołowego jest czymś na na co co wielu zmęczonych ludzi czekało. Widzieli wieczne wojny popis i widzieli lokalnych polityków, którzy wszyscy byli częścią tej wojny. Chcieli nowych ludzi w polityce. Tacy ludzie przez wiele lat nie mogli się przebić, aż w końcu nadszedł czas Konfederacji, czas właśnie tych nowych ludzi.Ta właśnie świeżość sprawiła, że większość ludzi wyraziła swoje zaufanie dla nas w ankiecie. Wpisuje się to w ogólny trend sondażowy. Ludzie po prostu cieszą i nam kibicują bo mają nadzieję, na rozbicie układu sięgającego jeszcze PRL.

3. Co jako europoseł chciałby Pan zrobić dla naszego regionu?

Przede wszystkim chciałbym lobbować za mniejszą ilością unijnych regulacji ograniczających nasz region i generalnie Polskę. Unia to interesy przed wszystkim Niemiec i Francji. Chcą byśmy byli tylko krajem tranzytowym i gwarantem taniej siły roboczej. Dlatego niszczą nas swoimi regulacjami. To nie buduje przedsiębiorczości, jesteśmy wyrobnikami nie zaś producentami. Chcę by unijne środki przekierowane były na projekty dające naszemu regionowi realny rozwój zakładów produkcyjnych nie zaś promowanie nas jako regionu stojącego głównie na turystyce choć i to jest aspekt ważny. Istotnym też jest poruszenie tematów żeglugi śródlądowej. Trzeba przywrócić żeglowność na Odrze, to również jest nie w smak Niemcom i używają oni unii by do tego nie dopuścić. Oprócz blokowania nas chcą czerpać z Unii jak najwięcej, faworyzować swoich rolników i swoje przedsiębiorstwa. Takiemu stanowi rzeczy z kolegami z Ruchu Narodowego i Konfederacji chcemy przeciwstawiać się w Parlamencie Europejskim.

4. Skąd się bierze tak duże poparcie dla Konfederacji wśród młodych ludzi?

Wielu młodych przez lata widzi walkę między PiS,a PO. Widzą oderwane od rzeczywistości elity, które niemal bawią się swoją wojenką polityczną podczas gdy miliony Polaków żyją w szarej smutnej i co najgorsze niezmiennej rzeczywistości. W pewnym momencie zaczął narastać bunt, właśnie wśród młodych. Wielu młodych widziało jak wspaniali ludzie żyją koło nich, jak próbują się przebić w polityce by coś zmienić, ale bezskutecznie. To potęgowało poczucie beznadziei, ale po każdym mroku przychodzi światło. Konfederacja jest właśnie tą nową nadzieją, tym na co młodzi żyjący w szarej rzeczywistości czekali. I to właśnie jej pojawienie się doprowadziło do swego rodzaju przebudzenia. Podsumowując, Konfederację tworzą w dużej mierze młodzi, którzy są właśnie tymi ludźmi, którzy mieli dość wojny POPISU i zdecydowali się działać, dlatego właśnie młodzi za nimi idą, bo widzą to co się dzieje i z ulgą stwierdzają, że w końcu ktoś od nich, taki człowiek z krwi i kości ma odwagę się przebić i przede wszystkim ma możliwość się przebić. To jest to na co przez te wszystkie lata czekali.

5. Pewna część osób obawia się Waszego komitetu. Czy słusznie?

Wielu się go obawia, od skrajnej lewicy do centrolewicowego PiS. Czy to słuszne? Powiem tak, każdy kto nie jest za polskim interesem narodowym tylko za eurosocjalistycznymi bredniami albo innymi koncepcjami superpaństwa wielonarodowego powinien się bać. Nie dlatego, że my jesteśmy przeciwko takimi koncepcjom tylko dlatego że jesteśmy za Wielka Polską, a Wielka Polska z góry przekreśla wszelkie chore marzenia globalistów.

6. Jak chciałby Pan zachęcić czytelników do oddania głosu w niedzielę na Pana i Konfederację?

Jest tylko jeden sposób w jaki chcę to zrobić. Rozejrzyjcie się drodzy czytelnicy dookoła. Widzicie co się dzieje. Szklany sufit, miliony wyjeżdżających za granicę, wieczna wojenka roześmianych polityków, paniczne wycofywanie się polskich pseudoelit przed Waszyngtonem, Berlinem Tel Awiwem w sprawach takich jak 447 czy przyjmowanie imigrantów. Widzicie jak wielu wspaniałych ludzi nie może rozwinąć skrzydeł w rzeczywistości jaką stworzyli nam politycy okrągłe stołu. Proszę was byście to skończyli i wierzę, że tylko Konfederacja tego dokona. Jeśli o mnie chodzi to nie jestem tu najważniejszy, naszą siłą jest jedność liczna reprezentacja w parlamencie unijnym. By skutecznie bronić Polski musi być tam nas jak najwięcej. To ilu nas tam będzie zależy już tylko od was. Do dzieła.

Dziękuję Panu za udzielenie wywiadu .

Ja również.

Dodaj komentarz